Strony: 1
Octopus
Na rogu ulicy stoi dom, w którym dopiero od niedawna zaczęło tętnić życie.
Wprowadził się tam bowiem młodzieniec, który z początku wydawał się być samotnikiem, co wpłynęło na taką, a nie inną opinię? Tak naprawdę nikt nie wiedział. Jednak to wszystko zmieniło się w chwili, w której mężczyzna zaczął urządzać przyjęcia dla sąsiadów w ogrodzie.
Sam dom był raczej średniej wielkości, piętrowy, o białych ścianach i dachu pokrytym czerwoną dachówką.
Otaczał go żelazny płot, przy którym zasadzone były tuję. Ktoś powiedziałby, że nie było w nim nic nadzwyczajnego, jednak właściciel miał się czym pochwalić. Wnętrze było urządzone z klasą, panowały jasne kolory. Było... Przytulnie. Jednak to nie sam dom był największą dumą.
Ogród... Tu działa się magia.
Od wejścia w głąb ogrodu prowadziła wyłożona niewielkimi kamieniami ścieżka, a dookoła rozpościerała się zielona murawa. Przystrzyżona, dopieszczona.
W otoczeniu domu znajdują się kwiaty doniczkowe i rabatowe, krzewy ozdobne, powojniki i pnącza. Jest też całkiem dużo drzew liściastych i niewielkich iglaków.
Od wschodniej strony jest duży skalniak oraz różnego rodzaju krzewy ozdobne. Z południowej znajduje się oczko wodne, w którym rosną lilie. Wokół oczka są skalniaki, drzewa i krzewy. Z północnej strony znajduję się niewielka altana, również obsadzona kwiatami i krzewami.
Offline
Strony: 1